Tytuł: Panna detektyw
Autor: Joan Lovery Nixon
Wydawnictwo: C&T
Seria: Przygody i tajemnice
Rok wydania: 2004
Liczba stron: 141
Autor: Joan Lovery Nixon
Wydawnictwo: C&T
Seria: Przygody i tajemnice
Rok wydania: 2004
Liczba stron: 141
Opis z okładki:
Jenny Jakes jest dumna ze swej mamy, uznanej pisarki kryminałów. Jej zdaniem mama może tylko trochę przesadza z wczuwaniem się w rolę Audrey, bohaterki jej książek.
Kiedy jednak sędziwy kuzyn Arnold Harmony- planując odczytanie testamentu w obecności krewnych i pracowników rodzinnej fabryki czekolady - zaprasza je do San Antonio, los jakby czekał na tę okazję.
Bo teraz - wskutek zaistniałych tajemniczych okoliczności - detektywistyczne zdolności mamy mogą się naprawdę przydać!
Pomoc Jenny też okaże się nieodzowna. A do tego może ona błysnąć dedukcyjnym talentem przy urodziwym Carlosie... Takiej okazji żadna nastolatka przecież nie przepuści!!!
Moja opinia:
Jenny Jakes jest dumna ze swej mamy, uznanej pisarki kryminałów. Jej zdaniem mama może tylko trochę przesadza z wczuwaniem się w rolę Audrey, bohaterki jej książek.
Kiedy jednak sędziwy kuzyn Arnold Harmony- planując odczytanie testamentu w obecności krewnych i pracowników rodzinnej fabryki czekolady - zaprasza je do San Antonio, los jakby czekał na tę okazję.
Bo teraz - wskutek zaistniałych tajemniczych okoliczności - detektywistyczne zdolności mamy mogą się naprawdę przydać!
Pomoc Jenny też okaże się nieodzowna. A do tego może ona błysnąć dedukcyjnym talentem przy urodziwym Carlosie... Takiej okazji żadna nastolatka przecież nie przepuści!!!
Moja opinia:
Wiele razy miałam styczność z podobnymi książkami, kilka było nawet z tej samej serii. Jednak tą jako jedyną przeczytałam 'na wydechu', tzn. w zaledwie dwa dni. Dlaczego mnie tak wciągnęła? Już wyjaśniam.
Po pierwsze, jest krótka - 140 stron, a nawet więcej czytam w jeden dzień. Po drugie, akcja jest niesamowicie wciągająca, ani na chwilę nie zwalnia. A konkretnie dotyczy zagadkowego morderstwa. Jenny, wraz z mamą, policjantem i nowo poznanym kolegą próbują dowiedzieć się, kto dokonał aż dwóch zbrodni. Nie będę tutaj streszczać tej książki, choć nie zajęłoby mi to wiele czasu, bo nie chcę odbierać przyjemności czytania.
W książce pojawiają się nieliczne - ale jednak - literówki czy zgubione litery. Wciągniętym w lekturę czytelnikom zapewne nie będzie to przeszkadzać, jednak są one zauważalne.
"Panna detektyw" ma u mnie wielkiego plusa za akcję, dlatego gorąco ją polecam. Dodam, że dzięki niej polubiłam wszelkiego rodzaju kryminały.
Ocena: 5/6 - Świetna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz