sobota, 18 czerwca 2011

10 faktów z życia, czyli blogowa zabawa

Na początku chciałabym wszystkich bardzo przeprosić za to, że nie odwiedzałam i nie komentowałam Waszych blogów. Nie owijając w bawełnę - po prostu mi się nie chciało. Ale nie tylko na blogu, ale też ogólnie, więc czuję się odrobinę usprawiedliwiona :) To chyba ta pogoda tak na mnie działa. Całymi dniami grzeje tak, że nie można oddychać i ani odrobiny deszczu od kilku dni. Tak czy inaczej, postaram się jak najszybciej nadrobić zaległości i dodać recenzję książki, którą przeczytałam już dawno. A może i recenzja filmu się napatoczy? :)

10 faktów z głębi mojej duszy i mojego umysłu ;)

1. Niezbyt przepadam za swoim imieniem, mimo, że ma ciekawą historię, mianowicie gdy się urodziłam mój tata oddawał krew w szpitalu i dostał czekoladę o nazwie 'Kamila'. A nie lubię go (imienia, nie taty ;)) dlatego, że nie jest ono zbyt popularne, więc jeśli ktoś mnie nie zna, to myli moje imię np. z Karoliną. Okropnie mnie to denerwuje!

2. Uwielbiam kolor moich oczu (obłędnie niebieski!) i bardzo często potrafię wziąć lusterko i wpatrywać się w nie :) Podobnie jest z kolorem moich włosów, który (według fryzjerki) jest dość rzadki i trudny do uzyskania. Kiedyś moim naturalnym kolorem był jasny brąz, jednak z czasem odrobinę się rozjaśnił przyjmując odcień złotego blondu, którego za żadne skarby nie zmienię.

3. Nie wierzę w prawdziwą przyjaźń. Może jest to spowodowane tym, że nigdy nie miałam najlepszej przyjaciółki, której mogłabym powiedzieć o wszystkim i zawsze na nią liczyć. Wyznaję również zasadę, że ten, kto przestaje być przyjacielem, tak na prawdę nigdy nim nie był.

4. Jestem wielką maniaczką amerykańskich seriali, a właściwie tylko trzech. Są to: Pamiętniki Wampirów, Plotkara i Supernatural (w Polsce znany pod nazwą 'Nie z tego świata', jednak według mnie oryginalny tytuł brzmi lepiej). Obecnie, w przerwie przed kolejnymi sezonami staram się zwiększyć repertuar, ale wciąż lubię powracać do znanych mi odcinków. 

5. W szkole nigdy nie miałam problemów z nauką, ale największą trudność sprawiała mi zawsze historia, którą wprost znienawidziłam. Doprowadziło to do tego, że w drugiej klasie gimnazjum byłam zagrożona z tego przedmiotu, a w liceum nigdy nie wychodziłam ponad ocenę dostateczną na półrocze czy koniec roku. Do dziś jestem do niej wrogo nastawiona i tak mi już chyba zostanie.

6. Nie znoszę, gdy za oknem pada deszcz, czy panują kilkudniowe ulewy. Jednak, o dziwo, ubóstwiam burze. Uwielbiam, gdy niebo zasnute jest ciemnymi chmurami, słychać grzmoty a błyskawice rozświetlają praktycznie wszystko. Wtedy mogę przez cały ten czas siedzieć w oknie i patrzeć na to cudowne zjawisko.

7. Na co dzień zakładam ubrania w stonowanych kolorach, np. czarny, biały, szary, ale zawsze na rękę zakładam kolorowe bransoletki, których posiadam całe mnóstwo. Są one różnego rodzaju, od gumowych, przez materiałowe do metalowych i moja kolekcja wciąż się powiększa. Gdy jestem na zakupach nie potrafię się powstrzymać i muszę kupić choćby jedną. To uzależniające.

8. Innym moim nietypowym nawykiem jest kupowanie czapek w miejscach, w których jestem pierwszy raz. Choć nie było tych miejsc wiele, to i tak większość wycieczek kończyła się zakupem nowej czapki z daszkiem. Mimo, że okazji do wyjazdów mam coraz mniej, to nie zrezygnuję z mojego zwyczaju.

9. Mimo, że jestem dziewczyną, to od towarzystwa innych dziewczyn wolę towarzystwo chłopaków. Dziwne? Nie dla mnie. Gdybyście spędzały tyle czasu z dziewczynami, których horyzonty sięgają czubków własnych butów, to również zapragnęłybyście pobyć z kimś, kto dla odmiany nie myśli o sobie czy o kosmetykach. Dlatego większość moich znajomych zamyka się w męskim gronie ;)

10. Na koniec wypadałoby wspomnieć coś o książkach ;) Jeszcze przed pójściem do zerówki nauczyłam się płynnie czytać i szybko zostałam członkiem biblioteki. Mimo to niezbyt często czytałam, bywało, że nie miałam styczności z książką przez kilka miesięcy, ale z czasem to się zmieniło. Jednak namiętnie zaczęłam czytać niedawno, bo tuż przed założeniem książkowego bloga. Od tego momentu nie potrafię wyobrazić sobie dnia bez przeczytania choćby jednej strony. A moją ulubioną serią jest i zawsze będzie Harry Potter ;)



Uff... Nie wiedziałam, że ujawnianie tajemnic jest takie wyczerpujące ;) Mam nadzieję, że nie przynudzałam za bardzo, bo starałam się wybrać te najciekawsze fakty z mojego życia ;)


A do zabawy zapraszam Klaudię Karolinę i Zaczytaną :)

14 komentarzy:

  1. Również wolę kumplować się z chłopakami :D A właśnie zaczęłam oglądać drugi sezon plotkary :D (w przeciągu dwóch dni obejrzałam cały pierwszy i STRASZNIE mi się wkręciło!:D)

    OdpowiedzUsuń
  2. też uwielbiam Pottera i Plotkarę :) fajnie, że opowiedziałaś o sobie coś więcej

    OdpowiedzUsuń
  3. Też oglądam "Pamiętniki Wampirów", a ostatnio zaczęłam "Plotkarę". W przeciwieństwie do ciebie lubię deszcz, chociaż burze też są fajne ;d

    OdpowiedzUsuń
  4. Harrego Pottera to i książki i filmy lubie :) "Plotkarę" lubie oglądać! Burzy się boje! Moje towarzystwo też głównie składało się z chłopaków! Byli dla mnie jak bracia! Historii też nie lubiłam, ale ja zawsze miałam ciągoty do ścisłych przedmiotów!
    Miło cię poznać!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Również uwielbiam Harry'ego Pottera :D Jednak z wymienionych seriali oglądam tylko "Pamiętniki...". Kiedyś oglądałam jeszcze "Supernatural", ale zrezygnowałam...

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspólnego mamy dość trochę ;) Burze, Pamiętniki Wampirów, Harry'ego Pottera ;] Dzięki za zaproszenie ;] Bardzo ciekawe informacje... Płytkość niektórych osób jest zaskakująca...

    OdpowiedzUsuń
  7. łohohohoh ;D też uwielbiam 'Nie z tego świata' ;>
    dzięki za zaproszenie do zabawy, postaram się coś nabazgrać jak najszybciej ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Także kocham burze ;) oraz nie przepadam za moim imieniem. Podobny mam punkt widzenia jeśli chodzi o przyjaźń.
    Sporo się o Tobie dowiedziałam ;) Bardzo lubię ten łańcuszkowy cykl ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ooo, też jestem serialohiliczką :D
    Uwielbiam Plotkarę, Pretty Little Liars, Glee i Pamiętniki, oczywiście. W najbliższym czasie mam zamiar zabrać się za 90210 lub Hell Cats :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Chyba tylko Potter i amerykańskie seriale nas łączą (o, z tych polecam Pretty Little Liars). Ja historię lubię, ale to chyba zależy od nauczyciela ;).

    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Plotkarę i Pamiętniki z wielką pasją oglądam, natomiast Supernatural nigdy nie widziałam i nie wiem, co to jest ;P Widzę, że nie tylko mi nie podobają się polskie tytuły, które czasem odbiegają od kilknaście mil od oryginalnego znaczenia. Nie lubisz historii ? Nie mogę sobie tego wyobrazić, ale to tylko dlatego, że ja uwielbiam ten przedmiot ;) Deszcz - brrr ! Po prostu nie lubię być przemoczona. PS. Ja też ostatnio nie mam czasu czytać recenzji na blogach i w ogóle napisać jakąkolwiem własnej - tak jestem zabiegana, że szok... mam nadzieję, że w tym tygodniu w końcu będę mogła zamieścić kilka nowych wpisów na blogu i nadrobić zaległości ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. widzę, że lubimy podobne seriale więc może któraś z moich pozycji Ci się spodoba. polecam Pretty Little Liars i Life Unexpected :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Widzę, że kolejna osoba dała się w to wciągnąć. To ciekawa zabawa, nie powiem, że nie, ale mnie jakoś do niej nie ciągnie. Kiedyś zostałam poproszona o pokazanie mojej biblioteki, jednak leń wziął górę i w końcu nie opublikowałam zdjęć xD

    Today1.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja tam w przyjaźń wierzę :)

    niebieskie oczy? Zawsze mi się takie podobały ( u mężczyzn oczywiście, żebyś nie pomyślała o dziwnej orientacji)

    Ogólnie ciekawie napisane :)

    OdpowiedzUsuń