Klasyczna powieść dla dzieci, która zaczarowała świat dorosłych!
Niezapomniana historia na pograniczu snu i jawy. Tytułowa bohaterka w pogoni za Białym Królikiem wpada w podziemny tunel. Za pomocą magicznych ciasteczek zmieniających wzrost dostaje się do fantastycznej krainy, w której wszystko może się zdarzyć.
Tę powieść Lewisa Carrolla, wybitnego matematyka i profesora Oksfordu, uznano za arcydzieło literatury światowej.
Moja opinia:
Zapewne nieprędko sięgnęłabym po tą dość krótką książeczkę, gdyby nie temat mojej prezentacji maturalnej z języka polskiego. Tym tematem jest motyw snu, więc nie mogłam sobie jej wyobrazić bez Alicji.
Książka jest przeznaczona dla młodszych czytelników, ale nie jest zabroniona również starszym. Opowiada ona o kilkuletniej dziewczynce, która w pogoni za Białym Królikiem wpada do nory i przenosi się do magicznego świata czarów, gdzie panuje ogromny chaos, można pokłócić się z czasem, a do gry w krokieta służą flamingi i jeże. Alicja na początku nie może się odnaleźć w tym świecie, ale jako mądra i ciekawska dziewczynka, wypytuje o wszystko spotkane zwierzęta. Bierze również udział w wielu zabawnych sytuacjach i przy każdej okazji prezentuje swoją wiedzą nabytą z książek.
'Alicja w Krainie Czarów' z pewnością jest klasyką literatury dziecięcej i nadaje się dla dużych i małych. Każdy znajdzie w tej małej książeczce coś dla siebie, a na pewno dużą dawkę humoru.
Książka oprócz świetnej treści zawiera również piękne ilustracje, a na końcu książki znajdują się prace studentów ASP w Warszawie dotyczące książki. Dzięki temu całość świetnie się prezentuje.
Lewis Carroll
'Alicja w Krainie Czarów'
Świat Książki
Rok wydania: 2010
Liczba stron: 166
Ocena: 6/6 - Arcydzieło!
Kiedyś na pewno czytałam ... :) Ale zawsze myli mi się z 'Czarnoksiężnikiem z krainy OZ ' :D
OdpowiedzUsuńCzytałam te wydanie w ubiegłym roku, wielka przyjemność, ale też zakłopotanie,bo jako dorosła osoba,wróciłam do tej książki no i hm..moża tę książkę zinterpretować na różne sposóby..fajka, ciasteczko magiczne..itp itp..hihih dużo tutaj takich przykładów..w każdym razie niesamowita klasyka:D
OdpowiedzUsuńMasz rację, klasyka, a ja niestety jej nie czytałam :< Z pewnością kiedyś nadrobię :)
OdpowiedzUsuńMnie się wydarzeniami mylą, bo ja mam w jednej książce "Alicję w Krainie Czarów (a powinno być Dziwów xD) oraz "O tym co Alicja odkryła po drugiej stronie lustra). Ale lubię te książki ;) Motyw snu, ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńJa oglądałam film, a mam taką zasadę, że nie czytam książek, których widziałam ekranizację :) Ale recenzja jest dobra i zachęcająca:) Sama się zastanowiłam, ale tylko przez chwilę ;D
OdpowiedzUsuńno może przeczytam, ale jakoś specjalnie mnie nie ciągnie :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Historia doskonale mi znana :) Uwielbiam Johnny'ego jako szalonego kapelusznika ;D Książkę być może przeczytam, ale dopiero po maturze ;P
OdpowiedzUsuńNiby ją znam, ale przeczytam ;)
OdpowiedzUsuń"Masz rację, klasyka, a ja niestety jej nie czytałam :< Z pewnością kiedyś nadrobię :) "
OdpowiedzUsuńTak jak ja ;D
Czeka na półce w kolejce, więc pewnie za jakiś czas przeczytam:)
OdpowiedzUsuńOglądałam różne ekranizacje "Alicji", jednak nigdy nie czytałam książki. Cóż, zapewne wielka szkoda. Jednak jakoś nigdy nie byłam przekonana do tejże postaci. ;p
OdpowiedzUsuń[okiem-recenzenta.blog.onet.pl]
Ostatnio widziałam ekranizację Disneya z Jonnym Deppem, która jest tak jakby drugą częścią tej książki, naprawdę fajny film. Samą książką wspominam średnio, moją bajką dzieciństwa był raczej Ołowiany Żołnierzyk. ;) Today1
OdpowiedzUsuńznam tę bajkę z dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńJa także znam ją z dzieciństwa. Nie tylko z filmu i bajek :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę o Alicji dostałam na zakończenie 3 klasy podstawówki. Czytałam już ją kilka razy. W domu mam chyba 3 różne wersje tej książki. ;)
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale jeszcze tego nie czytałam. Teraz to już mnie mało kręci książka, a jak byłam młodsza to interesowały mnie inne książki. xd
OdpowiedzUsuńDodaję do linek. ; *
Obiecuje, ze wolnej chwili przeczytam ;) Today1
OdpowiedzUsuńCzytałam, w końcu to klasyka. Teraz chciałabym mieć to cacuszko na swojej półce :)
OdpowiedzUsuńklasyka sama w sobie. nie można jej nie znać :)
OdpowiedzUsuńJako imienniczka bohaterki, nie mogłam sobie odmówić przeczytania przepięknej i ujmującej książeczki. Pamiętam, że Mama bardzo często czytała mi ją, kiedy byłam małym dzieckiem, a ekranizacją jestem zachwycona! Pozdrawiam gorąco i zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńCoś wspaniałego. Przypomina dawne czasy :)
OdpowiedzUsuńJa miałam okazję zapoznać się, jakby ze z ze streszczeniem tej książki, dołączonym do płatków śniadaniowych oraz z filmem 3D, który oglądnęłam zresztą dwa razy: w kinie i w domu :)
OdpowiedzUsuńTak, mnie osobiście również robi się niezły stosik jeśli chodzi o książki, a wszystko przez to, że wychodzą to coraz nowsze ciekawe dzieła xD Today1
OdpowiedzUsuńu mnie nn :)
OdpowiedzUsuń[ pamietnik-czytania.blog.onet.pl ]
Zawsze miałam wrażenie, że historia Alicji jest znacznie bardziej popularna wśród dorosłych anizeli wśród adresatów- dzieci. Dlaczego? Pewnie dlatego, że jest w niej mnóstwo ukrytych treści, symboli, motywów, których żadne małe dziecko nie jest w stanie zrozumieć i sobie przyswoić. Dzieje się też tak pewnie dlatego, iż który z dorosłych nie marzy o takiej przygodzie i beztrosce jaką miała w sobie Alicja? Kolejnym faktem, dzięki któremu książka jest takim fenomenem jest pewnie cała tajemnicza otoczka jaką miał wokół siebie Carroll- podejrzenia o pedofilię, zamiłowanie do małych dziewczynek, obiadki z nieletnimi, wycieczki z młodszymi koleżankami, prawdziwa Alicja- miłość Lewisa, fascynacje książką różnych znanych osobistości i tak dalej, i tak dalej... Można wymieniać w kółko. Ja w każdym razie nie czytałabym własnym dzieciom Alicji w krainie czarów, a jedynie podsunęłabym im ją gdy będą starsze i bardziej świadome. Uwielbiam także Disney'owską ekranizację, czeka na mnie również Tim Barton, wiec chyba korzystając z okazji, iż swoją recenzja przypomniałaś mi o Alicji obejrzę jeszcze dziś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i z radością obserwuję!
Merci :)
OdpowiedzUsuńNa portalu Lubimy czytać odkryłam, iż saga Zmierzch sytuuje się w Twoich ulubionych. Ja do twórczości pani Mayer (co prawda po przeczytaniu pierwszej części jedynie) nie odnoszę się zbyt pozytywnie. Jestem ciekawa co poruszyło Cię w tych ksiązkach najbardziej i jakie odniosłaś wrażenie po przeczytaniu?
Tak, ten film też był moim ulubionym w dzieciństwie. Widzę, że zmieniłaś nieco szablon, śliczny ;)U mnie znowu nn. xD Today1
OdpowiedzUsuńMi się właśnie z tych mniej grubych książek podobał najbardziej Zakon Feniksa i Więznień Azkabany, jeśli chodzi o filmy to do czwartej części było jeszcze ok, po Zakonie wszystko zaczęło się walić. Today1
OdpowiedzUsuń